wtorek, 22 lutego 2011

Informacje praktyczne - bezpieczeństwo

Generalnie uważam USA za bezpieczny kraj dla turystów. Na ulicach jest sporo policji zwłaszcza w Nowym Jorku i Waszyngtonie. Pomimo to ich obecność nie przeszkadza. Potrafią wtopić się wtłum i robią wrażenie obserwatorów, którzy są gotowi zareagować ale także udzielić pomocy jeśli ktoś poprosi. Nie są natrętni, nie wyszukują powodów do dawania mandatów tak jak polscy policjanci. Miałem wrażenie, że zezwalają na wszystko do póki nie dzieje się komuś krzywda. Można przy nich przechodzić na czerwonym świetle, iść po ulicy itp. Nie tolerują natomiast zaczepek, osób nietrzeźwych, piratów drogowych i osób, których zachowanie lub postępowanie naraża innych choćby na najmniejsze niebezpieczeństwo. Poczucie bezpieczeństwa buduje także zaufanie społeczne, które można odczuć w wielu sytuacjach. Tam każdy wierzy każdemu na słowo. Wierzy, bo ludzie są w większości uczciwi. Kretacze, kombinatorzy, oszuści to margines społeczeństwa. Oczywiście jak w każdym kraju są tu miejsca, które potencjalnie uchodzą za niezbyt bezpieczne, ale jeśli będziemy ich unikać, nie narazimy się na nieprzyjemne sytuacje. Do takich miejsc należą np. Bronx w Nowym Jorku oraz południowe i wschodnie dzielnice Los Angeles.

Ale jak mówią strzeżonego Pan Bóg strzeże, dlatego każdy z nas powinien zachować pewne środki bezpieczeństwa. Tak więc powinniśmy unikać noszenia większej gotówki przy sobie. Mieć kilka kart płatniczych najlepiej w kilku miejscach. W późnych godzinach wieczornych czasem lepiej wziąć taksówkę niż jeździć metrem. Unikać wieczorem ciemnych zaułków itd. W zasadzie podobnie jak w Polsce. Dodatkowo warto mieć przy sobie (nie w portfelu) kartkę z ważnymi informacjami (Imię i Nazwisko, adres, grupa krwi, tel. alarmowy, ambasada, banki, kontakt do rodziny w USA jeśli taką mamy). Mam nadzieję, że nigdy taka kartka nie będzie potrzebna, ale w sytuacji awaryjnej może być bardzo przydatna.

Jeśli w hotelu w którym jesteście jest sejf, to korzystajcie z niego. Zostawcie w nim gotówkę, paszporty, bilety lotnicze, wartościowe przedmioty itd. Chodzenie z tym wszystkim lub zostawianie na wierzchu w pokoju nie jest dobrym rozwiązaniem.

Bezpieczeństwo antyterrorystyczne.

W USA jak w żadnym innym kraju odczujecie środki bezpieczeństwa antyterrorystycznego. Przeszukania bagażu, bramki, wykrywacze metalu a czasem także zdjęcia - to standard we wszystkich miejscach publicznych mogących być potencjalnym miejscem ataku. Jest tak w większości muzeów, niektórych wysokich budynkach (Empire State Building), symbolach Ameryki (Statua wolności), przy wjeździe na niektóre mosty, tamy itp. Niektórych to irytuja. Ja natomiast rozumiem Amerykanów i mi osobiście wcale to nie przeszkadza.

Brak komentarzy: